Jeżeli masz dziecko, które już zaczęło interesować się malowaniem, rysowaniem na kartkach – tzn bazgraniem po nich – to lada moment nadejdzie kolejny etap, jak rysowanie po stole, krzesłach, ścianach czy podłodze. Oczywiście nasuwa się jedno stwierdzenie – „mazanie po ścianach jest niedopuszczalne!„.
Ale nie od wczoraj wiadomo, że to co jest zabronione smakuje najlepiej i to nie tylko dotyczy dzieci – bo również „bardziej rozumnych” dorosłych.. no i co wówczas zrobić?
Kompromis z dzieckiem, gdy zaczyna malować po ścianach
Niestety, ale musimy iść z dzieckiem na pewien kompromis – bo zabranianie mu rysowania po innych powierzchniach niż kartka, prędzej czy później skończy się Matejkowskimi tworami, gdy akurat od dziecka odwrócimy naszą uwagę. A może się okazać, że np pomaluje nam coś co będzie dla nas niezwykle cenne i to w dodatku mazakiem czy kredką świecową, której nie da się w prosty sposób usunąć.
Przyznam szczerze, że początkowo miałem dość konkretną zagwozdkę co z tym zrobić, szukałem i szukałem, aż rozwiązanie przyszło niejako samo podczas jednego ze spotkań w firmie.
Otóż jeden z pracowników w związku z tym, że skończyły się nam flipcharty, a whiteboard był tylko jeden (i zazwyczaj przez kogoś wykorzystywany) – wpadł na pomysł, że kupi matę suchościeralną, którą można przytwierdzić do dowolnej powierzchni, po prostu przykładając rulon maty do tej powierzchni i dociskając go ręką (na wypadek, jak kiedyś znowu zapomnimy zamówić flipchart’y z wyprzedzeniem). BANG! Olśnienie – to było to.
Zacząłem szperać w tym kierunku w internecie i udało się namierzyć cały rulon takich mat suchościeralnych, które dodatkowo są opatrzone grafikami ze zwierzątkami. Dodatkowo zestaw był zaopatrzony w mini gąbkę oraz specjalne markery suchościeralne.
Efekt Końcowy – kompromisu pt. mazanie dziecka po ścianach
Po naklejeniu mat na ścianę i zaprezentowaniu dziecku, że może robić coś co dotychczas było zabronione, czyli malować i rysować po ścianie – córka rzuciła się w godzinny wir rysowania i ścierania – w jednej łapce córcia trzymała markera a w drugiej gąbkę.
Doskonale się bawiliśmy – ja z partnerką również dołączyliśmy po kilku chwilach – bo jednak w nas też jest trochę z dzieci – chyba z tego się nie wyrasta!
W razie gdybyś chciał poznać co to dokładnie są za maty – daj znać podeślę, konkretne linki.
Tymczasem wracam do bazgrania.
Over ‚n out!
Mam prośbę o podanie informacji, co to za maty.
PolubieniePolubienie
Hej Kamila, to są maty jak widać na zdjęciach Kamelimag. Można dostać je w wielu sklepach internetowych lub papierniczych. Przykładowo motyw z dinozaurem https://www.mulan.pl/Dinozaury-tabela-wzrostu-elektrostatyczna-folia-do-malowania-Kalimage-3-KAL21355-p7775
PolubieniePolubienie